czwartek, 29 października 2015

mój świat
niezapisana do końca
książka ..


pierwsze strony to trzepotanie skrzydeł
marzenia młodości
sciagajace niebo do stóp
pisanie staje się codziennością
otwieranie zeszytów i dopisywanie
kolejnych wersow
aż do końca rozdziałów...
album z migawek przeżytych dni
znany na pamięć
wprawiajacy w zachwyt
czasem rzezbiacy na nowo szczęście
rozsypane w kawałki ...
Czyż marzenia nie są dziwne?
zapisane w zmyslowych fantazjach
stąpaja cicho po cienkiej lini uczuć
pozostawione bez opieki
są tylko ekspresem do rozpaczy
za dużo tych nieotulonych zostało
odległych o nieprzespane noce ...
Czyż życie nie jest dziwne?
kazda kartka jest biała
gotowa do przyjęcia
chwil nie znanych jeszcze
tworząc księgę będąca czymś więcej
niż tylko zbiorem zapisanych stron
będąca pięknem schowanym
w samym środku
na każdej kartce
dopóki serce bije pisać nie przestanę ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz